ADAPTACJA - to proces przyzwyczajania dziecka do żłobka i przyzwyczajania go do pobytu w nim BEZ RODZICA. To dla dziecka ważny krok na drodze do jego większej samodzielności. Separacja z rodzicem, który dotychczas zajmował się nim non stop, jest jednak trudna, dlatego tego rodzaju placówki starają się przeprowadzać proces metodą małych kroczków.
Adaptacja jest etapem podczas, którego zarówno dziecko jak i cała rodzina bierze udział w życiu instytucji .
Składa się z różnych momentów:
- rozmowa z rodzicami,
- wizyta rodziców,
- spotkanie z dzieckiem,
- zajęcia dziecka w grupie itp.
To bardzo trudny okres dla dzieci i ich rodziców ,ale i dla opiekunek.
W grupie niemowląt i małych dzieci do ukończenia 2 roku życia pobyt dziecka w żłobku rozpoczyna się od krótkich okresów ,tak aby stopniowo wydłużać czas pobytu dziecka i oswajać go z rutynowymi czynnościami (czas karmienia, drzemki, zmiana pieluchy itp). Na ogół okres adaptacyjny trwa od 15 dni do miesiąca w zależności od indywidulanych uwarunkowań dziecka. Niektóre maluchy już po kilku dniach godzą się z faktem, że rodzica nie ma obok nich, podczas gdy innym zajmuje to kilka tygodni.
W czasie pierwszego tygodnia można spodziewać się pewnych trudności, bo maluchy różnie reagują na to, że rodzic nagle znika z pola widzenia. Przeżywając lęk separacyjny, dziecko może reagować płaczem i krzykiem wymuszać powrót rodzica. Jeśli ten mu ulegnie, adaptacja do żłobka prawdopodobnie zakończy się niepowodzeniem. Osoby decydujące się oddać pociechę w ręce opiekunów w tego rodzaju placówce powinni im zaufać. To wyszkolone osoby, które doskonale znają sposoby na to, jak radzić sobie z kapryśnym i marudnym maluchem. Opieka, zabawy i ciekawe aktywności proponowane dzieciom podczas adaptacji – wszystkie pozytywne doświadczenia – mają doprowadzić do tego, aby dziecko codziennie opuszczało żłobek z pewnym niedosytem i poczuciem, że chce tam wrócić.
Podczas adaptacji nie chodzi o to, żeby dziecko zrozumiało, że „nie ma wyjścia” i musi przebywać w danym miejscu. Chodzi o to, aby poczuło się w placówce na tyle bezpiecznie, aby CHCIAŁO tam przebywać. W tym celu musi poznać otoczenie i rutynę dnia, lecz przede wszystkim nawiązać relację z opiekunkami. Kontakty z dziećmi nie są tak istotne, zresztą na początku sprawiają one więcej trudności niż frajdy. Proces adaptacji powinien polegać na stworzeniu pozytywnej więzi dziecka z opiekunem i osobami, z którymi będzie przebywało. Zakończenie go sukcesem jest w głównej mierze wynikiem współpracy rodziców z opiekunami.
W trakcie trwania adaptacji zdarzają się chwile lepsze i gorsze. Niestety tych gorszych, przynajmniej na samym początku jest zdecydowanie więcej. Ważne ,aby rodzice byli w stałym kontakcie ze Żłobkiem (smsowym, telefonicznym)`. Chodzi o to, że w razie, gdyby dziecko nie mogło się uspokoić lub wydarzyło się coś co wybiło je z rytmu (np. niewyspanie lub początki choroby), rodzic mógł w każdej chwili je odebrać ze żłobka.
Tego nie należy robić!!!
Niektóre zachowania, choć intuicyjne i wynikające z dobrej woli, mogą zaburzyć proces adaptacji albo nawet zniszczyć to, co udało się osiągnąć do tej pory. Oto, czego nie powinno się robić.
- Nie płacz. Nigdy nie pozwalaj sobie na taką słabość. W oczach dziecka tworzysz wówczas tragedię – dzieje się coś naprawdę złego.
- Nie znikaj bez pożegnania. Twoje dziecko może odnieść wrażenie, że je porzuciłaś!
- Nie ulegaj, gdy dziecko płacze. Jeśli zmienisz zdanie i powiesz „No dobrze, masz dziś gorszy dzień, wracamy” – to uwierz, twoja pociecha nie odbierze tego jak wyjątek. Raczej zrozumie, że jednak jest inna opcja, więc warto płakać, nawet bardzo długo.
- Nie nagradzaj i nie przekupuj. Nie tędy droga. Jeśli malec chwali się, że nie płakał, powiedz lepiej – „Brawo, kochanie! Przedszkole tak naprawdę jest całkiem miłe, prawda?”
- Nie zaglądaj do sali po pożegnaniu. W ten sposób tylko utrudnisz dziecko rozpoczęcie dnia. Może się nawet zdarzyć, że pożegnanie było całkiem spokojne, ale poprzez taki twój mały gest dziecko nagle zacznie płakać.
- Nie kłam („będę w szatni”, „wychodzę tylko na chwilkę”). Dziecko przestanie ci ufać i wszystko stanie się jeszcze trudniejsze.
- Nie zawstydzaj i nie porównuj. To jest twoje dziecko, które jest wyjątkowe. Nie porównuj je do innych dzieci– ono nie poczuje się przez to zmobilizowane, ale raczej upokorzone. Nie mów też „Taka duża dziewczynka, a płacze” i nie pozwalaj innym na zawstydzanie twojego dziecka.